Przeczytałam ostatnio że ktoś znany próbował zafarbować /odświeżyć stare jeansy. Zabawne bo w zeszłym m-cu pomyślałam o tym samym ale rzecz dotyczyła mojej parki. Wyblakła biedna bo woziłam ją dość długo na tylnym siedzeniu samochodu ( tak wiem hah ) Miała nieapetyczny ciemno szary kolor i pomyślałam albo farba albo kosz.
Trochę poczytałam i wyrobiłam sobie zdanie na temat pewnej farby którą wrzuca się do pralki razem z ubraniem które chcemy zafarbować - genialne. Bez gotowania, brudnych naczyń, brudnych rąk i w ogóle prostota w swojej najlepszej postaci!:)
Można te farby kupić w Rossmanie ( choć kolory są dość standardowe np. czarny, granat) , w internecie znalazłam kilka sklepów z ogromnym wyborem kolorów :)
Jak pomyślałam tak też zrobiłam a poniżej kilka fotek z tej metamorfozy.
Jestem zachwycona i jak zawsze- wypróbowałam i polecam!:) Dokładnie w tej kolejności ;)
Pozdrawiam i do zobaczenia wkrótce!:)